O funkcjonowaniu Oddziałów Ginekologiczno-Położniczych ma decydować ilość odebranych porodów. Proponowane kryterium to minimum czterysta porodów rocznie. Takie zmiany w szpitalach chce wprowadzić Ministerstwo Zdrowia poprzez zmiany w projekcie ustawy
Według aktualnych danych, z naszego regionu zakwalifikowany do likwidacji porodówki został Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Lipsku. W zeszłym roku odnotował około 300 porodów. Dyrektor placówki, Maria Chmielnicka jednak uspokaja przyszłe mamy, gdyż na zamknięcie oddziału składa się wiele ważnych kwestii:
Jeszcze ważne jest, jaki ten oddział posiada potencjał ludzki, potencjał strukturalny, jakie my mamy osiągnięcia, jeśli chodzi o te porody, jeżeli wszystkie te czynniki będą zachowane i jeżeli jest taka wola dyrekcji organu założycielskiego, że ta porodówka dobrze by było, żeby była na tym terenie, to nie oznacza, że to już klamka zapadła.
Dyrektor dodała także, że skala porodów w Polsce znacznie się zmniejszyła:
Taka transformacja, która jest zaproponowana, jest konieczna, no zobaczymy, jak będzie się sytuacja przedstawiała przez najbliższy okres, taki oddział będzie poddany pod obserwację, będzie posiadał kolejny okres roczny do obserwacji.
Wśród placówek zakwalifikowanych do zamknięcia porodówki może znaleźć się także szpital w Kozienicach, który w 2022 roku przyjął zaledwie 361 porodów, a także szpital w Grójcu.
Foto.: depositphotos.com