Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu wciąż szuka domów dla swoich podopiecznych. Szansą na nowy dom dla pieska o imieniu Grot jest kochająca rodzina i ciepły kąt
Przedstawiam małego, czarnego, podpalanego pieska, ośmioletniego, ma na imię Grot. Przyjechał do nas w 2020 roku, miał tam postawioną budkę, był dokarmiany przez okolicznych mieszkańców, natomiast nie wszystkim to pasowało, że piesek jest dokarmiany. Została wezwana straż miejska, pies trafił do nas do schroniska zimą.
Mówi opiekunka schroniska – Ola Palińska. Dodaje także, że piesek świetnie dogaduje się z innymi psami.
Pierwsze dni był mega przerażony, natomiast z każdym dniem coraz bardziej się otwierał, teraz cudownie funkcjonuje z innymi psami. Jest nieśmiały, delikatny, natomiast bardzo czysty, szanuje każdy położony kocyk i tą nieśmiałość stara się przełamać.
Niektóre zwierzęta, które trafiają do schroniska spędzają tam całe życie. Adopcja to decyzja, którą należy dokładnie przemyśleć o czym przypomina kierowniczka schroniska – Katarzyna Gromska.
Fajnie, gdyby ludzie, zanim adoptują, przemyśleli, żeby ten pies jednak był z nimi całe życie. Bywa, że kilka miesięcy, może tygodni, ale też są psy, które spędzają tu swoje życie albo kilka lat.
Schronisko zachęca do adopcji. Deklaruje również pomoc przy doborze zwierzaka do właściciela.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu.