Na ostatniej, nadzwyczajnej sesji radni wyrazili zgodę na zaciągnięcie kredytu przez Gminę Miasta Radomia w wysokości 80 milionów złotych. Przewodniczący Komisji Budżetowej w Radzie Miejskiej Piotr Szprendałowicz podkreślał konieczność wzięcia pożyczki:
To jest potrzebny kredyt, tani kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego pozwoli spłacić wcześniej zaciągnięte zobowiązania dużo droższe, więc jest to działanie korzystne dla finansów miasta.
Inne zdanie na ten temat przedstawiła radna Prawa i Sprawiedliwości Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz, która głosowała przeciw projektowi:
Ile zobowiązań, ile takich kredytów, czy obligacji, kredytów długo, krótkoterminowych zostało zaciągnięte tylko i wyłącznie w tym roku? Otrzymałam odpowiedź od pana skarbnika, że 350 milionów złotych. W bardzo taki ciekawy sposób skomentował to mój kolega radny Łukasz Podlewski – to tak jakby miasto Radom dziennie zaciągało prawie milion złotych różnego rodzaju zobowiązań. To bardzo dużo. Miasto się niesamowicie zadłuża.
Za przyjęciem projektu głosowało dwunastu radnych, przy ośmiu głosach przeciw i jednym wstrzymującym się.