Już w piątek kolejna premiera w radomskim teatrze. Alina Moś, reżyserka „Ferdydurke” tym razem, proponuje radomskiej publiczności, coś lżejszego
Spektakl „Cafe Luna” to komedia muzyczna w stylu opowieści Pedro Almodovara. Spektakl mocno odbiega, od prezentowanego obecnie repertuaru radomskiego teatru, co podkreśla Małgorzata Potocka, dyrektor instytucji:
Przed nami nietypowe, od dawna właściwie przedstawienie, bo muzyczne, tańczące, pełne energii. Wszyscy, którzy oglądają filmy Almodovara, od razu złapią tę atmosferę, ten styl, tę muzykę i ten taniec i grubą kreską narysowanych bohaterów.
Sama Alina Moś, tak zapowiada spektakl:
To jest szlachetna rozrywka. Nie głupia i nie prymitywna, tylko to jest coś, co jest śmieszne, co jest zabawne, co jest energetyczne, ale jednocześnie bywa melancholijne i wypuszcza widza z uśmiechem na ustach, ale też z jakąś refleksją. Cafe Luna u nas nie jest podłą mordownią, tak jak to bywa u Almodovara, u nas to bar na plaży z widokiem na morzu. Podobnie jak u Almodovara mamy bardzo wyrazistych bohaterów i bohaterki z rozterkami, które są tyleż charakterystyczne dla Almodovara, jak dla chyba wszystkich artystów. Co będzie z tą miłością?
W role kobiet, wspominających i tęskniących za miłością wcielą się Agnieszka Grębosz, Milena Jóźwiak, Natalia Samojlik. Obok nich wystąpią Mateusz Kocięcki, Adam Majewski i Mateusz Michnikowski.
Premiera „Cafe Luna” na Scenie Kameralnej już w piątek (7 lutego) o 19:00. Kolejne spektakle będzie można oglądać podczas dwóch najbliższych weekendów.