Już jutro rozpoczyna się turniej kwalifikacyjny Billie Jean King Cup. Polskie tenisistki powalczą w hali Radomskiego Centrum Sportu ze Szwajcarkami i Ukrainkami. Najlepsza reprezentacja zakwalifikuje się do finałowego turnieju w chińskim Shenzen
Jak zaznacza kapitan naszej reprezentacji Dawid Celt, faworytkami w tym turnieju mogą być Ukrainki:
One mają bardzo mocne tenisistki w swoim składzie i bez wątpienia na papierze one wyglądają najmocniej. Natomiast oczywiście wiemy, że papier przyjmie wszystko, że papier nie gra, nazwiska nie grają. Niezależnie od naszych oczekiwań nastawienie zawsze jest takie same. Wychodzimy po to, żeby wygrać każdy kolejny mecz i to się u nas nie zmienia, niezależnie od tego, w jakim składzie przystępujemy do danego meczu. Więc najpierw pierwszy mecz i pełna koncentracja na meczu ze Szwajcarią, a później zobaczymy, co się wydarzy dalej. Będziemy myśleć o kolejnych spotkaniach.
Dawid Celt pozytywnie ocenia stan kortu w hali przy ul. Struga
Jeżeli chodzi o nawierzchnię, to absolutnie nie mamy żadnych zastrzeżeń. Możemy jedynie złożyć podziękowania na ręce Polskiego Związku Tenisowego i pana prezydenta Witkowskiego, bo organizacyjnie na razie wszystko jest na najwyższym poziomie.
Mecz Polska-Szwajcaria rozpocznie się jutro o godzinie 15:00, dzień później o tej samej porze Polki podejmą reprezentację Ukrainy. Partnerem wydarzenia jest Samorząd Województwa Mazowieckiego.