Jest ogrom pracy, potrzeb i niesłabnąca chęć niesienia pomocy – mija tydzień wojskowej operacji Feniks, w ramach której blisko 200 żołnierzy 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej z pododdziałów w Radomiu, Książenicach, Pomiechówku i Nowym Mieście nad Pilicą. codziennie porządkuje tereny dotknięte przez powódź. Początkowo kierowani głównie do umacniania wałów przeciwpowodziowych, teraz otrzymują nowe zdania
Powódź to ciężkie doświadczenie. Żywioł przyniósł niewyobrażalne zniszczenia. Część osób straciła dobytek całego życia – domy, samochody, gospodarstwa i zwierzęta. Odbudowy wymagają szkoły, przedszkola, drogi, mosty czy wodociągi. Terytorialsi z 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej z pomocą na południe Polski wyruszyli od pierwszych godzin klęski żywiołowej, gdzie do dziś wspierają wielkie sprzątanie i odbudowę. Ich działania koncentrują się na umacnianiu wałów przeciwpowodziowych zagrożonych przerwaniem, teraz porządkują tereny po przejściu żywiołu. Są w Kotlinie Kłodzkiej. Podzieleni na małe grupy oczyszczają domy i zalane piwnice, usuwają błoto i szlam, wynoszą meble i rzeczy, które do niczego już się nie nadają.
Generalnie wszystko jest zalane, wszystko się kwalifikuje do zerwania, od podłóg po tynki, nie da się mieszkać ani funkcjonować w takich warunkach. Naszym zadaniem jest usuwanie mułu, jaki został naciągnięty przez wodę powodziową, złomu, naciągniętego drewna – wyciągamy to wszystko z mieszkań, z pomieszczeń gospodarczych, sprzątamy podwórka i pomagamy przy wszelkich pracach, które umożliwią mieszkańcom z powrotem wprowadzenie się do mieszkań. Widząc wdzięczność mieszkańców chce nam się pracować na pełnych obrotach. Miło nas przyjmują, częstują kawa, herbatą. Wiedzą, że jesteśmy z dala od swoich domów i też nie jest nam łatwo, ale wiemy, że robimy coś dobrego, potrzebnego, co daje nam satysfakcję, że możemy pomóc innym w obliczu takiej tragedii.
– relacjonują żołnierze uczestniczący w operacji “Feniks”.
Jakie emocje towarzyszą żołnierzom mówi porucznik Marlena, uczestniczący w spotkaniu żołnierz 61 Batalionu Lekkiej Piechoty w Książenicach
Widok szczęśliwego dziecka, które nie chce wypuścić cię z ramion pozwolił nam na chwilę zwolnić. Od dwóch tygodni pomagamy powodzianom, wstajemy z samego rana, by do późnych godzin wspierać odbudowę miast i miasteczek, a przy tym spotkaniu poznaliśmy wstrząsające historie dzieci, które mimo tylu przeszkód nigdy się nie poddały. To ogromna dawka motywacji do dalszego działania i pomagania tu – na miejscu – mówi porucznik Marlena, uczestniczący w spotkaniu żołnierz 61 Batalionu Lekkiej Piechoty w Książenicach.
„FENIKS” to największa w historii Wojska Polskiego operacja niwelująca skutki powodzi. Trwa od tygodnia. W ramach przedsięwzięcia w użyciu w strefie zniszczeń po fali powodziowej są 24 jednostki sprzętu wojskowego 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, w tym agregaty prądotwórcze, koparko-ładowarka i cysterna. Żołnierze – poza porządkowaniem zalanych terenów – dostarczają też mieszkańcom wodę, żywności i artykuły pierwszej potrzeby, współpracując z samorządami i służbami ratunkowymi.
Źródło i foto.: 6 MBOT